Tutaj naprawdę będziesz żył w świecie Naruto!
Harven Otaki i Szuciek Hyuuga, zgodnie z poleceniem Gai-sensei'a, zebrali się posłusznie niedaleko akademii. Był słoneczny, spokojny dzień. Wokół krzątało się wiele osób, z tego większość dzieci, podziwiających dwóch zacnych ninja... nudzących się czekaniem.
Po paru minutach obaj usłyszeli głos Gai'a:
"Nie idźcie beze mnie!"
Na dachu budynku akademii drużyna zobaczyła Gai-sensei'a stojącego z dumnie wypartą piersią i białym uśmiechem na twarzy. Po chwili nauczyciel zeskoczył z dachu i podszedł do uczniów.
Pierwsza misja Otakiego i Hyuuga !
uczestnicy: Szuciek Hyuuga i Harven Otaki.
cel misji: dostarczenie listu do drwala za wioską.
nagroda: 10j (+PU nie wiadomo ile)
"To co chłopcy, wyruszamy?" - spytał z uśmiechem Gai - "List który mamy dostarczyć mam ja."
Kolejność: 1. Harven, 2. Hyuuga, 3. Narrator czyli ja ^^,
Offline
"Właściwie Gai sensei" - zagadałem niepewnie - "to jaka jest zawartość tego listu? Jakie tajemnice w sobie kryje? Wiesz coś może na ten temat?"
Offline
"Hmm... Z tego co mi wiadomo Otaki, ten list zawiera prośbę o pomoc w przygotowywaniu jakiegoś przyjęcia." - tutaj szczerze uśmiechnął się do drużyny - "Tak więc nie martwcie się, to nie jest nic ważnego."
sorry za zmienienie chwilowe kolejności hyuuga. tera ty
Offline
"Więc witam Gai sansei.Gdzie mamy dostarczyć ten list"
Offline
"Poczekajcie jeszcze chwilę..." - powiedziałem, a potem sie zatrzymałem. Wyciągnąłem z kieszeni dwa bandaże, a potem zacząłem zawijać w okół rąk.
"Wiem, że to śmiesznie wygląda, ale te bandaże chronią mnie gdy uderzam w coś twardego, a nigdy nie wiadomo z kim i kiedy przyjdzie nam walczyć..."
Ostatnio edytowany przez Harven (06-04-2008 19:01:16)
Offline
"Możemy już iść w końcu?!"
Offline
"Wyruszajmy." - powiedział Gai-sensei. Otaki i Hyuuga podążyli powoli za Gai'em.
"Nie ma się co śpieszyć." - powiedział uśmiechnięty nauczyciel po chwili marszu - Mamy czas do wieczora.
Gdy upłynęło 12 minut, drużyna znalazła się przy zachodniej bramie Konohy. Przed nią, za bramą, prowadziła szeroka droga przez las. Wszyscy wyszli spokojnie z wioski i szli przed siebie.
Po chwii Gai powiedział: "Do drwala powinniśmy dojść za jakieś 15 minut."
Druzyna szła dalej, a czas powoli mijał...
Doszło południe. Gai sensei, Harven i Szuciek szli wciąż drogą. Przed nimi po horyzont wciąż ciągła droga...
Drużyna zrobiła się głodna, więc zeszła z drogi i zrobiła odpoczynek. Gai wyciągnął dziwne, czerwone pigułki, po czym dał każdemu po jednej:
"To są żołnierskie pigułki." - powiedział - "Dzięki nim przez długi czas nie będziemy głodni."
Gdy każdy zjadł po pigułce, drużyna wyruszyła w dalszą drogę.
Po chwili doszli do rozgałęzienia dróg.
"Hmm..." - powiedział Gai - "Nigdy nie widziałem tu rozgałęzienia..."
...
...
"Myślałem że droga idzie prosto do drwala. Co zrobimy? Najlepiej by było, jakbym ja sam poszedł sprawdzić jedną drogę, a wy drugą... Co myślicie?"
Offline
"Nic nam się nie powinno stać, a nawet jeśli, to i tak was wszystkich ocalę " - uśmiechnąłem się - "Niech Hyuuga pójdzie z panem - sensei - a ja sprawdzę drugą dróżkę... Może być?"
Offline
(Na pewno wszystkich ocalisz hi hi) "Gai sensei,a może to jakieś Genjutsu.Ale jak chcesz możemy się rozdzielić"
Offline
"Możesz mieć rację Szuciek."
Gai-sensei zrobi pieczęć i powiedział: "Kai!"
dal niewtajemniczonych - rozproszenie
"Hmm.." - powiedział Gai po chwili rozglądania się wokół - "To nie jest genjutsu. Yo po prostu nowa droga..."
Chwilę wszyscy stali w bezruchu.
"W takim razie musimy się rozdzielić. Albo... albo... Albo poczekacie tu na mnie, kiedy ja sprawdze obie drogi ?" - gai uśmiechnięty spojrzał na was z nadzieją na odpowiedzenie czegoś w stylu "tak gai-sensei, kochamy cie, zrob wszystko za nas".
Offline
"tak gai-sensei, kochamy cię, zrób wszystko za nas" - powiedziałem, a potem dodałem - "Żartowałem! Ja i Hyuuga pójdziemy w drugą ścieżkę... :p Na misjach jesteśmy drużyną, dlatego nie pozwolę ci odwalić całej roboty... "
Offline
"Harven masz rację jesteśmy na misjach drużyną"(Mam nadzieję że Gai sensei nie zabłądzi)
Offline
Gai-sensei widocznie poczuł się bardzo zmarnowany, bo przestał się uśmiechać i poszedł bez słowa w prawo ścieżką.
Coś w waszych głowach przemówiło wam: "wiec my pewnie mamy iść w lewo..."
Offline
''Ja pójdę przodem, tak na wszelki wypadek... " - powiedziałem
Ostatnio edytowany przez Harven (06-04-2008 19:40:48)
Offline
"Możesz iść mi się nie śpieszy" i poszedłem za Harvenem.
Offline
Przed wami, przez wysoki, mroczny las, ciągnęła się droga.
Poszliście samym środkiem drogi, obracając się co chwila na boki, by nic was nie zaskoczyło.
Po chwili marszu usłyszęłiście krzyk "Czekajcie! Drużyno!" - za wami biegł już gai-sensei.
Gdy dobiegł do was, powiedział zadyszany: "Eh...eh...eh... gulp... tamta ścieżka... prowadziła... na jakąś polanę... No wiecie, pamięc już nie ta sama.. Choćmy dalej."
Wszyscy odetchnęliście z ulgą i poszliście dalej...
Minęło parę minut, gdy przed wami ukazała się mała polanka. Wszędzie na niej widzieliście pienie i kawałki poucinanych drzew, a w centrum polany stał mały, drewniany domek. Przed domem stał i wyraźnie niecierpliwił się potężny mężczyzna w starych łachach.
"Witaj, drwalu." - powiedział Gai.
"Czego tu chcecie dzieciaki?" - spytał grubym, niemiłym głosem drwal.
Offline
"Sensei Gai... Wytłumacz panu o co chdzi" - powiedziałem, po czym szepnąłem mu do ucha - "Zanim nas jeszcze nie zjadł..."
Ostatnio edytowany przez Harven (06-04-2008 20:01:05)
Offline
"Właśnie Gai sensei wytłumacz"(Kto by chciał kogoś takiego zaprosić)
Offline
"W porządku..." - zaczął Gai - "Drwalu!" - powiedział stanowczo - "Przyszliśmy tu dać ci tę wiadomość." - podał drwalowi list - "Jest o jakiejś uroczystości... Powiedziano nam, że ty zapłacisz za dostarczenie..."
"Hmmm?? Ja o żaden papier nie prosiłem!"
Drużyna osłupiała.
"Ehh... ale w porządku... dam wam te 10..." - "20" - wtrącił gai.
"Ech. No to 20 jenow."
Drwal wyjął z pudełka w domku woreczek monet i rzucił gai-senseiowi.
Drużyna podziękowała, odwróciła się i poszła z powrotem do konohy...
Normalnie bym to jeszcze troche pociagnal, ale Harven musial isc wiec zakonczylem 3 posty szybciej.
Misja Ukończona!
Każdy z uczestników dostaje po 10 jenów (dzielić trzeba nagrode).
Każdy z uczestników dostaje po 3 PU.
napiszcie tutaj do czego dodaliscie
Offline
Jeden punk dodaję na rzucanie, jeden na Taijutsu, jeden na Ninjutsu...
"Aha... Gai sensei" - powiedziałem spojrzawszy w stronę Gai sensei'a "czy moglibyśmy spotkać się jutro w Ichiraku Ramen? Mam do senseja jedną taką malutką sprawę No to jak będzie?"
Offline
"W końcu koniec!"
Offline